mowic-tak-aby-byc-zrozumianym

Komunikacja jest niebywale ważną, ale i niedocenianą codzienną aktywnością. Wydaje nam się często, że skoro mówimy tym samym językiem, to zawsze jakoś tam się „dogadamy”.

Efektywna komunikacja

To umiejętność, którą można i warto wyćwiczyć. Komunikacja taka polega na byciu aktywnie wysłuchanym, zrozumianym zgodnie z intencjami oraz – analogicznie – aktywnym wysłuchaniu rozmówcy i zrozumieniu, zgodnym z jego intencjami. Krótko mówiąc, efektywna komunikacja polega na kompatybilnej wymianie myśli. Taki styl porozumiewania się ogromnie ułatwia codzienne życie, począwszy od sytuacji w domu, poprzez sytuacje bardziej formalne np. w środowisku pracy, gdzie skuteczna komunikacja jest bazą, dającą nam możliwość odniesienia sukcesu na tym polu.

Zatem jakie warunki musimy spełnić jako rozmówca, aby wypowiedzieć wszystko, z czym przychodzimy, tak, abyśmy zostały zrozumiane?

  • Przede wszystkim dajmy rozmówcy odczuć, że jesteśmy otwarte na rozmowę. Zapewne każda z nas rozmawiała kiedyś z osobą, która nie miała dla nas czasu, nie była dla nas uprzejma, lub dawała odczuć swoje zniecierpliwienie. W takiej atmosferze nie uda nam się skutecznie porozumieć.
  • Ważne jest, aby wypowiadać się zwięźle, konkretnie i na temat. Jeśli przychodzisz do kogoś z konkretnym problemem, możesz określić przedmiot rozmowy np.: “Przychodzę do Pana w sprawie przeniesienia na inne stanowisko, o którym wspominał Pan w zeszłym tygodniu”. Dygresje czy wielowątkowość nie sprzyjają wyłowieniu z Twojej wypowiedzi przez rozmówcę tego, co najważniejsze. Nie każ też rozmówcy domyślać się Twoich intencji. Komunikacja “wprost” to najważniejszy element efektywnego porozumiewania!

Mów o tym, co jest dla Ciebie najważniejsze, nie stosuj zamiennych tematów, nie “owijaj w bawełnę”, mów językiem uczuć. Takie wypowiadanie się zbliża do siebie rozmówców. Nazywaj rzeczy po imieniu. Dzięki temu, osoba, która sprawiła Ci przykrość, będzie wiedziała jakich sytuacji ma unikać, zamiast udawania, że wszystko jest w porządku, lub potrzeby domyślania się przyczyn Twego złego nastroju.

Wysłuchuj

Rozmowa jest dialogiem. Nie przerywaj. “Zamień się w słuch” – skup uwagę na rozmówcy, unikaj tzw. dystraktorów – bodźców odwracających uwagę. Przytakuj, kiedy rozumiesz. Parafrazuj wypowiedzi, kiedy nie jesteś pewna, czy dobrze zrozumiałaś: “jeśli dobrze rozumiem, to chcesz mi powiedzieć, że…”. Dopytuj, kiedy nie rozumiesz do czego zmierza rozmówca. Tylko w ten bowiem sposób mamy pewność, że dyskutujemy o tym samym, zamiast rozumieć przedmiot dyskusji każdy po swojemu.

Unikaj fałszywego dialogu, opartego na stylu “tak, ale” – w ten sposób bowiem okazujesz rozmówcy brak szacunku.

Szacunek przede wszystkim

To banalne, ale szanuj swojego rozmówcę. Nie chodzi mi tylko o nieużywanie wulgaryzmów, czy niepodnoszenie głosu – bo to jest zupełnie oczywiste. Pamiętaj jednak o:

  • Poszanowaniu dla drugiej osoby – zostaw złośliwą krytykę na boku, nie ośmieszaj, nie wytykaj błędów, kiedy niczemu to nie służy.
  • Szanuj uczucia rozmówcy – nie zadręczaj jej swoimi problemami, opowieściami o jednym problemie.
  • Szanuj jej czas – przez nieodbieranie telefonów komórkowych podczas spotkania.

Dzięki temu wytwarzamy w partnerze dyskusji pozytywne wrażenie, że tu i teraz jest on dla nas najważniejszy. Jest to szczególnie przydatne w sytuacjach biznesowych, gdzie nasza sprawność w używaniu technik komunikacyjnych nieświadomie oddziałuje także na przedmiot rozmowy, czyli załatwianie spraw.

Umiejętności komunikatywne

Spełnienie opisanych warunków daje nam szansę porozumienia. Trzeba jednak dodać, że ciężar sukcesu komunikacyjnego rozłożony jest dokładnie na wszystkich rozmówców. Mimo Twojej otwartości, uprzejmości, szacunku i merytorycznej wartości dialogu – Twój rozmówca może reprezentować mniejszy zakres umiejętności komunikacyjnej. Nawet jeśli nauczymy się być asertywnymi rozmówcami, może okazać się, że nasz partner będzie na przykład agresywny. Wówczas, mimo posiadanych zdolności, będziemy musieli się wycofać z takiej interakcji.

Postawa aktywna

Na temat komunikacji warto powiedzieć jeszcze jedną rzecz. W interakcji z innymi ludźmi lepsza do postawy biernej jest postawa aktywna. Oznacza to, iż konstruktywniej jest się z ludźmi konfrontować poprzez rozmowę, niż ich unikać, a wraz z nimi rozmów trudnych czy niewygodnych. Problem załatwiony, to taki problem, który nas już nie dotyczy, w przeciwieństwie do tego, który po prostu odsunęłyśmy na dalszy plan.

Bywają jednak w naszym życiu takie sytuacje, w których postępując zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, mając na uwadze ochronę własnego ego – najlepiej jest wycofać się z interakcji.

Skąd problem

Odwołując się do tematu, dzieje się tak dlatego, iż w niektórych, sporadycznych na szczęście przypadkach, nasi rozmówcy nie wykazują chęci ani wysłuchania nas, ani zrozumienia; a porozumiewanie się nie ma cech komplementarnych, tylko równoległe – czyli tak zwane “każdy swoje”. Taki styl komunikowania się występuje w rozmaitych toksycznych relacjach: u osób w nałogu, u osób agresywnych, z zaburzeniami osobowości i chorych psychicznie. Wówczas najlepszym rozwiązaniem jest czasowe wycofanie się z komunikacji do czasu, aż nasz rozmówca będzie w stanie podjąć próbę prawdziwego porozumienia się z nami.

Joanna P.