wanilia-i-jej-tajemnice

Żeglarze Cortésa przywieźli z Ameryki Południowej wiele skarbów, w tym doskonale nam znaną czekoladę. Kakao nie było jednak jedynym jadalnym towarem, który zapełniał ładownie – znalazło się tam również ogniste chili oraz aromatyczna wanilia.

Według legendy, wanilia powstała z krwi pięknej księżniczki, która uciekła do dżungli razem z kochankiem, gdzie oboje zostali złapani i pozbawieni głów. Tam, gdzie padły krople ich krwi, wyrosła wanilia. Roślina kwitnie bardzo krótko, tyle, ile trwała miłość tej pary – zaledwie kilka godzin.

Sekret małych nasionek

Co ciekawe, chociaż znana na całym świecie ze swojego wspaniałego aromatu, wanilia… nie pachnie jak wanilia. Dopiero odpowiednio spreparowane torebki nasienne wydzielają charakterystyczny aromat. Tym większe zatem wydaje się odkrycie Azteków, którzy pierwsi zaczęli wykorzystywać wanilię.

Nie wiadomo, w jaki sposób wpadli na to, żeby dojrzałe strąki nasienne sparzyć, a potem przez kilka miesięcy suszyć i leżakować, ale w ten sposób przetwarza się je do dziś. Używali jej przede wszystkim jako leku i przyprawy do swojego innego skarbu – napoju z ziaren kakaowca. W takiej właśnie formie poznał wanilię Cortés i wywiózł do Europy.

Agnieszka Kąkol