ile-jest-chleba-w-chlebie

Czasem zastanawiam się czy młodsze pokolenie zna w ogóle smak prawdziwego chleba. Ja sama pamiętam go z dzieciństwa, gdy rano wraz z mamą szłyśmy do piekarni po jeszcze ciepły, pachnący i chrupiący bochenek. Parafrazując słowa piosenki Maryli Rodowicz: Dziś prawdziwego chleba już nie ma.

Tradycyjny skład chleba jest bardzo prosty: potrzeba jedynie mąki, wody, soli i tzw. zakwasu, czyli związku kultur bakteryjnych, powstałego w „odstanej” mieszaninie mąki z wodą. Obecnie z klasycznej receptury do wyrobu chleba stosuje się już tylko mąkę – reszta to tablica Mendelejewa.

Pieczywo z hipermarketów czy sieci piekarni dosłownie nafaszerowane jest stabilizatorami, spulchniaczami i konserwantami, które mają za zadanie zwabić pozorną świeżością po to, by na drugi dzień nadać bochenkowi twardość skały lub sypkość godną piasku Sahary.

Niestety, jeśli same nie pieczemy chleba, trudno dziś dostać taki prawdziwy, robiony na tradycyjnym zakwasie. Jeśli z braku czasu czy ochoty skazane jesteśmy na kupne produkty, możemy jednak starać się przynajmniej ograniczyć ilość szkodliwych substancji, sprawdzając skład tego, co oferuje nam się w sklepach pod nazwą pieczywa.

Co może “siedzieć” w Twoim chlebie?

  • E150c – barwnik i dodatek aromatyczny, stanowi obciążenie dla wątroby i żołądka, może u dzieci wywoływać nadpobudliwość
  • E202 i E223 – konserwanty mogące powodować astmę, katar sienny oraz atopowe zapalenie skóry
  • E283 – konserwant, może powodować astmę i bóle migrenowe
  • E523 – stabilizator smaku, w dużych ilościach może powodować biegunkę a nawet wymioty

A. Złotkowska