profilaktyczne-badanie-piersi-przed-menopauza

Rak piersi to problem nie tylko dojrzałych kobiet. Profilaktykę nowotworów powinnyśmy wprowadzić już po dwudziestym roku życia regularnie samodzielnie badając biust. A gdy skończymy 35. lat wpiszmy w kalendarz mammografię.

O piersiach i guzkach słów parę

Nie każdy wyczuwalny guzek w naszych piersiach oznacza nowotwór. Gdy biust jeszcze rośnie oraz w czasie, gdy przybiera nieco przed miesiączką, dają się wyczuć pewne zgrubienia w jego budowie. Jest to naturalne zachowanie tkanki kształtującej pierś i nie należy popadać w panikę. Występują jednak również zmiany chorobowe.

Młode kobiety mogą wyczuć pod palcami nieduże, łatwo przesuwalne, niebolące guzki. Są to gruczolaki-włókniaki, za których powstawanie odpowiadają estrogeny. U dwudziestoparoletnich dziewcząt oraz u matek karmiących poziom tego hormonu jest wysoki.

Dlatego warto co miesiąc badać piersi samej, a raz na pół roku zgłosić na badanie USG do ginekologa. Włókniaki nie są groźne, ale lepiej mieć je pod kontrolą. Kobiety trzydziestoletnie z kolei mogą wykryć u siebie tzw. guzki mastopatyczne. Pojawiają się one w wyniku nierównowagi hormonalnej, gdy organizm produkuje więcej estrogenu niż progesteronu.

Również nie są niebezpieczne, lecz powinno się je zgłosić lekarzowi. Inną przypadłością mogą być torbiele, czyli cysty wypełnione płynem. Występują z reguły pojedynczo, a jeśli uciskają nerw, mogą być bolesne. Aby je usunąć, trzeba poddać się zabiegowi ambulatoryjnemu.

Anna Piosik