figle-jakie-plata-nam-umysl-i

Większość ludzi żywi wielkie zaufanie do swojego zmysłu obserwacji i umiejętności wyciągania wniosków z tego, co się widzi. Wyniki badań psychologicznych bezlitośnie obnażają łatwość z jaką ulegamy różnego rodzaju sugestiom, a także to jak wiele błędów popełniamy oceniając innych ludzi.

Błędy postrzegania

Najbardziej poważny błąd postrzegania to tak zwany powszechny błąd atrybucji polegający na tym, że kiedy wyjaśniamy zachowanie innych ludzi, to uważamy, że wynika ono z ich stałych cech charakteru, nie bierzemy natomiast pod uwagę wpływów zewnętrznych i sytuacyjnych. Weźmy taką przykładową scenkę: spotykamy na schodach dziecko sąsiada, małego Jaśka, który przebiega obok bez słowa, prawie wytrącając nam zakupy z ręki. Prawdopodobnie pomyślimy sobie ze złością, że Jasiek to niewychowane i złośliwe chłopaczysko. Mała szansa na to, że podejmiemy się głębszej analizy jego zachowania, weźmiemy pod uwagę wpływ sytuacyjny: czyli na przykład to, że Jasiek miał dzisiaj fatalny dzień, dostał lanie od ojczyma i uwagę w dzienniczku.

Skąd pomyłki?

Człowiek w swoim środowisku jest bombardowany przez setki informacji. Mózg nie jest w stanie przetworzyć takiej ilości bodźców, pewnym mechanizmem obronnym przed zalewem niepotrzebnych wiadomości jest tak zwana „oszczędność percepcyjna”, czyli przetwarzanie dużej części bodźców bez angażowania świadomości. Ułatwia nam to codzienne funkcjonowanie, kosztem jednak są często mylne oceny innych ludzi.

Ciekawe efekty

Do powszechnych błędów atrybucji należy na przykład tzw. efekt aureoli, zwany również efektem halo. Polega on na ocenianiu osoby na podstawie jednej, wyraźnie widocznej, albo dla nas bardzo istotnej pozytywnej cechy. Załóżmy, że jesteśmy osobami, które cenią sobie błyskotliwość i sprawność intelektualną. Spotkamy pana Wojciecha, który będzie niezwykle zajmującym i dowcipnym rozmówcą. Jest bardzo prawdopodobne, że na podstawie jednej cechy (błyskotliwości) będziemy wnioskować o innych zaletach pana Wojciecha, czyli na przykład o tym, że jest on zapewne przyzwoitym, punktualnym i odpowiedzialnym człowiekiem.

Efekt Halo

Efekt halo jest najbardziej spektakularny w przypadku osób wybitnie atrakcyjnych, powszechnie odczuwamy sympatię do ludzi pięknych, bo zakładamy że są również dobrzy, inteligentni i wiarygodni. O niebezpieczeństwach związanych z sytuacją, kiedy te założenia okażą się błędne najlepiej świadczą historię oszukanych przez ponętne kobiety mężczyzn lub kobiet wykorzystanych i porzuconych przez super przystojnych amantów.

Efekt Golema

Równie niebezpieczny, a do tego potencjalnie mocno krzywdzący jest efekt Golema, czyli negatywne ocenianie osoby na podstawie jednej niekorzystnej cechy na przykład małej atrakcyjności fizycznej. Innym interesującym zniekształceniem postrzegania jest efekt „pierwszego rzutu oka”, kiedy to oceniamy ludzi na podstawie pierwszych kilku informacji, są one najlepiej zapamiętane i odtwarzane. Następne docierające informacje będziemy zniekształcać tak, żeby pasowały do tego, co widzieliśmy w pierwszych 10 sekundach interakcji.

Nieprawdopodobne, ale jeśli dowiemy się, że dana osoba jest: interesująca, błyskotliwa, inteligentna, złośliwa i irytująca, to będziemy ją lepiej oceniać niż wtedy, kiedy ktoś opisze ją jako złośliwą, irytującą, niepunktualną, interesującą, błyskotliwą i inteligentną.

CDN.

Janis