droższe prezerwatywy

Rząd aktualnie pracuje nad zwiększeniem stawki VAT za prezerwatywy. Takie zmiany mogą zwiększyć cenę tego popularnego środka antykoncepcyjnego. Czy prezerwatywy będą droższe w nowym roku? Skąd takie zmiany?

Prezerwatywy

Prezerwatywy to nie tylko najpopularniejszy środek antykoncepcyjny. To także łatwo dostępne zabezpieczenie, które przede wszystkim chroni przed chorobami, przenoszonymi drogą płciową. Żaden inny środek antykoncepcyjny nie daje takiej ochrony, jak właśnie prezerwatywa. Kondomy są wykonywane głównie z lateksu. To najstarsza metoda antykoncepcyjna. Kupimy je wszędzie, od apteki, po kiosk, drogerię czy stację benzynową. Są tanią wersją antykoncepcji, w porównaniu do tabletek czy plastrów, dlatego tak wiele osób po nie sięga.

Czy prezerwatywy zdrożeją?

Średnia cena za opakowanie prezerwatyw wynosi ok. 5 -7 zł za opakowanie. Obecna stawka podatku VAT od prezerwatyw wynosi 8%. To niewiele, jeśli chodzi o tego typu produkt. Jednak polski rząd pracuje nad ustawą, która tę stawkę ma zwiększyć aż do 23%. Wynika więc, że za paczkę prezerwatyw będziemy musieli najprawdopodobniej zapłacić aż trzy razy więcej. Różnica jest duża, ale co stoi za takimi zmianami? Dlaczego rząd chce zmienić stawkę podatku VAT?

Koniecznie zmiany?

Wszystko przez Unię Europejską, a właściwie wyrok z 2015 roku. Wówczas Trybunał Sprawiedliwości uznał, że Polska niestety łamie przepisy unijne, dotyczące podatku od takich wyrobów niemedycznych. By więc uniknąć kar finansowych, rząd szuka odpowiedniego rozwiązania sytuacji. Zwiększenie podatku VAT miałoby być idealnym pomysłem. Konsumenci na pewno nie będą zachwyceni takimi zmianami. Rząd chce jak najszybciej uchwalić ustawę. antykoncepcjaWarto zaznaczyć, że wraz z jej wprowadzeniem, nie tylko ceny prezerwatyw mogą ulec zmianie. Wzrosnąć mogą także ceny okularów przeciwsłonecznych, odciągaczy do mleka czy strzykawek. Początkowo wzrost podatku VAT miał dotknąć także smoczki dla dzieci, jednak finalnie zrezygnowano z tego pomysłu.

Jeśli ustawa wejdzie w życie, czeka nas podwyżka cen, m.in. prezerwatyw. Wszystko okaże się już wkrótce.

Katarzyna Antos