lubrykanty

Wiele kobiet częściej uprawiałoby seks, gdyby podczas niego nie odczuwało dyskomfortu. U kobiet w okresie okołomenopauzalnym czynność jajników stopniowo wygasa, a co za tym idzie, wytwarzają one coraz mniej estrogenów i progesteronu. To właśnie żeńskie hormony płciowe stymulują syntezę wydzieliny wewnątrz pochwy, która odpowiada za jej nawilżenie. Gdy w organizmie pań spada stężenie estrogenów, wydzieliny jest za mało, a zbliżenia z partnerem stają się bolesne. To jednak niejedyny powód, dla którego warto sięgać po lubrykanty.

Skąd się bierze ból podczas seksu?

Nawet młodsze kobiety, które nie mogą skarżyć się na niedobór estrogenów, często odczuwają dyskomfort podczas seksu. A wszystko to przez brak odpowiedniego poślizgu w trakcie zbliżenia. Gdy gra wstępna jest zbyt krótka, pochwa nie jest w stanie sama się odpowiednio nawilżyć. Suchość może też być skutkiem antybiotykoterapii, stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej lub naturalną koleją rzeczy związaną z cyklem menstruacyjnym. W dni płodne organizm kobiety stara się zwiększyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, w tym celu wytwarza więcej wodnistej, ciągnącej wydzieliny, która ma ułatwić plemnikom dotarcie do komórki jajowej. Ma to też swoje dobre strony. Dzięki dużej ilości owej wydzieliny tarcie podczas penetracji zostaje znacznie zredukowane, a seks stanowi źródło przyjemności dla obojga partnerów.

Jak starożytni radzili sobie z brakiem poślizgu podczas zbliżenia?

W związku z tym, iż nasza pochwa nie zawsze jest odpowiednio nawilżona, a żadna z nas nie ma natury masochistki świadomie zadającej sobie ból, warto zaopatrzyć się w lubrykanty.  To za jego sprawą nieprzyjemne tarcie zamienia się w poślizg, który czyni seks namiętnym przeżyciem.  Czy wiesz, że już starożytni starali ułatwić sobie życie, sięgając po naturalne środki ułatwiające penetrację? Grecy stosowali oliwę z oliwek, natomiast XVI-wieczni Chińczycy wykorzystywali pastę ze słodkich ziemniaków.

Lubrykanty w obecnej wersji zadebiutowały na rynku na początku XX wieku, warto jednak podkreślić, iż przez wiele lat pomagały one lekarzom i pielęgniarkom w przeprowadzaniu badań wywołujących dyskomfort.  Dopiero w latach 80. ubiegłego stulecia lubrykanty zaczęły być sprzedawane jako środek osobistego przeznaczenia. Obecnie bazę tego rodzaju produktów stanowią silikony. Lubrykanty zrewolucjonizowały życie intymne milionów ludzi na całym świecie.

dlaczego warto stosować lubrykanty

Dlaczego podniecenie nie zawsze wystarczy, by zapewnić poślizg?

Mogłoby się wydawać, że pary, w których pożądanie znajduje się na naprawdę wysokim poziomie, nie muszą wspomagać się zewnętrznie. Tymczasem organizm nie zawsze nadąża z produkcją naturalnego lubrykantu, a czasem po prostu nie jest w stanie go wytworzyć. Tak dzieje się m.in. w trakcie seksu analnego, odbyt nie jest bowiem częścią ciała zaprogramowaną przez naturę do odbywania stosunków seksualnych. W związku z tym użycie lubrykantu w przypadku seksu analnego stanowi konieczność.  Stosowanie tego rodzajów produktów ma jeszcze jedną zaletę. Mogłoby się wydawać, że lubrykanty po prostu nadają poślizg i na tym ich rola się kończy, tymczasem badania naukowe wykazały, iż są one w stanie oszukać nasz mózg. Aplikując je na narządy intymne, wprowadzamy się w stan podniecenia, gdyż nasz mózg traktuje lubrykanty jako naturalną wydzielinę powstającą w trakcie silnego pożądania.

Dlaczego należy stosować lubrykanty, a nie balsam do ciała?

Choć mogłoby się wydawać, że w sytuacji, gdy pochwa nie jest dostatecznie nawilżona, wystarczy jakakolwiek sytuacja nadająca poślizg np. wazelina, masło czy balsam do ciała, to nie należy ich stosować w miejscach intymnych. W ten sposób bowiem można doprowadzić do podrażnienia narządów intymnych.

Czym różnią się poszczególne rodzaje lubrykantów?

Wyróżniamy trzy typy lubrykantów: wodne, silikonowe i olejowe. Każde mają nieco inne właściwości.  Lubrykanty wodne cieszą się największą popularnością, nadają poślizg zarówno podczas seksu, jak i zabaw z wykorzystaniem gadżetów erotycznych. Nie pozostawiają plam, mają jednak pewną wadę – bardzo szybko się wchłaniają.  Z kolei lubrykanty silikonowe charakteryzują się największą trwałością. Sprawdzą się zarówno w trakcie seksu analnego, jak i tego uprawianego pod prysznicem – nie musimy przejmować się, że za chwilę się wypłuczą, a erotyczne igraszki staną się bolesnym przeżyciem. Lubrykanty silikonowe nie uszkadzają prezerwatyw i nie zmniejszają ich skuteczności. Niestety, mogą wchodzić w interakcje z tworzywami, z których wykonano erotyczne gadżety.  Warto to wcześniej sprawdzić, wykonując test na niewielkiej powierzchni zabawki. Lubrykanty olejowe to najrzadziej spotykany typ, jego zastosowanie jest bowiem mocno ograniczone. Można używać ich wyłącznie zewnętrznie jako środek pielęgnacyjny i uelastyczniający ściany pochwy.  Lubrykanty olejowe mogą uszkadzać prezerwatywy i gadżety erotyczne. Wprowadzone w głąb ciała – do pochwy lub odbytu mogą stać się źródłem bolesnych podrażnień.

suchość pochwy

Jaki lubrykant do seksu waginalnego, a jaki do analnego?

Ze względu na przeznaczenie wyróżniamy lubrykanty analne i waginalne. Te pierwsze są nieco gęstsze, ich zadaniem jest długotrwałe nawilżenie odbytu, który sam nie produkuje żadnej wydzieliny nadającej poślizg.  W związku z tym, iż seks analny często bywa bolesny dla kobiet, lubrykanty przeznaczone do tej części ciała wzbogaca się o środki znieczulające. Na rynku dostępne są także lubrykanty hybrydowe, które są lekkie niczym lubrykant wodny i trwały tak samo jak silikonowy.  Lubrykanty hybrydowe sprawdzą się w przypadku seksu analnego, oralnego i waginalnego. Nie uszkadzają one prezerwatyw, dlatego mogą być stosowane przez pary, które zabezpieczają się kondomami.  Lubrykantami hybrydowymi możemy też nawilżać gadżety erotyczne, gdyż zawarte w nich substancje nie niszczą tworzyw, z których zostały wykonane zabawki.

Gdzie dyskretnie kupisz lubrykanty i gadżety erotyczne?

Pełną ofertę lubrykantów, w tym także smakowych znajdziesz w internetowym sex shopie Kinky Winky, który zapewnia dyskrecję swoim klientom i dostarcza wybrane produkty  prosto do domu. Kinky Winky to profesjonalny sex shop, w związku z tym zamawiając w nim lubrykanty, masz gwarancję, iż otrzymujesz bezpieczny, oryginalny produkt, który możesz stosować zgodnie z przeznaczeniem. Traktuj lubrykanty tak samo jak kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Skoro nie nakładasz na twarz kremu o długim składzie, w którym aż roi się od niepotrzebnej chemii, nie kupuj też pierwszego z brzegu lubrykantu ze względu na niską cenę.  Wybieraj produkty o krótkim składzie, w którym chemia została ograniczona do minimum. Jeśli tylko masz taką możliwość, skorzystaj z testera. Warto zawczasu sprawdzić, jak pachnie, nawilża i smakuje wybrany lubrykant, aby nie wyrzucić pieniędzy w błoto.  Pamiętaj, że nie ma odgórnie określonej ilości lubrykantu, jaką należy użyć jednorazowo podczas stosunku. Jedne kobiety potrzebują go trochę więcej, innym wystarcza naprawdę minimalna porcja.

Więcej informacji nt. lubrykantów oraz składników pomocniczych wykorzystanych w ich produkcji znajdziesz w artykule https://www.kinkywinky.pl/blog/poradnik/jak-wybrac-lubrykant.html

Tekst sponsorowany