Dieta O dietach
Dieta kapuściana

Kapusta to zdrowe i pożywne warzywo pełne witamin. Jest podstawą wielu tradycyjnych polskich dań, przez wiele lat była podstawowym źródłem witaminy C w okresie zimowym. Nie można też nie docenić jej właściwości odchudzajacych.
W wierszyku Na straganie inne warzywa wyśmiewają, że kapusta – głowa pusta, jednak okazuje się, że jest wręcz przeciwnie! Zawiera wiele cennych witamin i minerałów, które wspomagają proces odchudzania.
Dieta prezydencka
Kilka lat temu podziwialiśmy byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego, który właśnie dzięki diecie kapuścianej bardzo wyraźnie schudł w krótkim czasie. Choć moda na odchudzanie metoda prezydencką nieco osłabła, dieta ta ma ciągle wielu zwolenników.
Jej największą wadą jest monotonia – po paru dniach na sam widok kapusty robi nam się zielono przed oczami i zaczynamy marzyć o kawałku tłustego mięsa. Sama zupa może wydawać się nam mdła – nie używamy do jej ugotowania soli. Na szczęście możemy dodać innych przypraw, które dodadzą jej smaku (estragon, pietruszka, curry, koperek, czosnek, bazylia).
Podstawą naszego menu jest zupa, ale możemy też wprowadzić do niej inne dania – sałatki, liście duszone z cebulką, możemy też chrupać kapustę kiszoną.
Przepis na zupę kapuścianą jest prosty: dużą główkę kapusty gotujemy do miękkości z 6 cebulami. Do wywaru dodajemy około 8-12 pomidorów bez skórki, dwie duże papryki (w dowolnym kolorze i najlepiej również bez skórki). Oczywiście wszystkie warzywa uprzednio kroimy. Staramy się unikać ostrych przypraw.
Joanna Pastuszka-Roczek
Kapusta to zdrowe i pożywne warzywo pełne witamin. Jest podstawą wielu tradycyjnych polskich dań, przez wiele lat była podstawowym źródłem witaminy C w okresie zimowym. Nie można też nie docenić jej właściwości odchudzajacych.
Siedem dni z zupą
Dietę należy stosować przez tydzień. Naszym głównym zadaniem w tym czasie jest sięganie tylko do niej, kiedy jesteśmy głodni. Może się to wydawać proste – w końcu nasz żołądek zawsze jest pełny, nie czujemy ssania w dołku, które uprzykrza życie podczas stosowania innych diet. Wymaga jednak sporego samozaparcia. Podczas tej diety wyraźnie widać, jak często sięgamy po przekąski, choć nie jesteśmy głodni.
Jak podczas każdej diety, należy pic dużo wody, najlepiej mineralnej niegazowanej – choć naszym pożywieniem głównie jest zupa, nie należy odzwyczajać organizmu od czystej wody. Pomaga ona zachować zbilansowany metabolizm.
Nie samą kapustą człowiek żyje, więc dla urozmaicenia możemy chrupać owoce, które mają dużo wody: jabłka, arbuz, pomarańcze. W drugim dniu możemy nawet zjeść dwa ugotowane ziemniaki (oczywiście bez soli).
W piątym dniu powoli zaczynamy uzupełniać naszą dietę w białko – możemy zjeść również gotowaną pierś z kurczaka, wołowinę bez tłuszczu, chudą rybę.
Ostatni, siódmy dzień to powrót do dnia pierwszego, czyli tylko zupa i warzywa. Co prawda z każdą kolejną łyżką zupy mamy coraz głębsze przekonanie, że na kapustę nie spojrzymy przez cały kolejny rok, musimy zacisnąć zęby i wytrwać.
Joanna Pastuszka-Roczek
Kapusta to zdrowe i pożywne warzywo pełne witamin. Jest podstawą wielu tradycyjnych polskich dań, przez wiele lat była podstawowym źródłem witaminy C w okresie zimowym. Nie można też nie docenić jej właściwości odchudzajacych.
Efekty diety kapuścianej
Kapusta zawiera wiele cennych składników mineralnych i witamin. Dzięki zawartości ryboflawiny nasza skóra jest dobrze odżywiona, poprawia się nam trawienie tłuszczy. Obecność magnezu i wapnia zapobiegnie znużeniu i zmęczeniu, które jest często efektem stosowania restrykcyjnego postu.
Dzięki diecie kapuścianej przede wszystkim pozbywamy się nadmiaru wody z organizmu, dlatego nie możemy liczyć na długotrwały efekt w postaci straty kilogramów. O wiele ważniejszą zaletą jej jest to, że podczas trwania diety możemy zauważyć, jak często sięgamy po jedzenie bez wyraźnego powodu.
Aby utrzymać spadek wagi, a przy okazji kontynuować tak pięknie rozpoczęte dzieło, należy przez tydzień oparty na kapuście notować za każdym razem, kiedy sięgnęliśmy po posiłek i ile zjedliśmy. Pozwoli nam to rozpoznać rytm naszego dnia- szczególnie wyraźny będzie on pod koniec diety. Zaplanujmy posiłki tak, by zachować ten rytm.
Na wszelki wypadek jeszcze przez dwa-trzy tygodnie trzymajmy się nawyku sięgania po kapustę, kiedy najdzie nas ochota na przekąskę. W tym celu możemy się zaopatrzyć w spory zapas kiszonej kapusty. Niebawem ograniczymy częstotliwość podjadania między posiłkami, co przyniesie o wiele lepsze efekty, niż jakakolwiek dieta.
Joanna Pastuszka-Roczek
« Homeopatia – podstawowe informacje
pati25
10 lat temu
Podstawą tej diety jest zupa kapuściana ,ale można także jeść lekkie posiłki z ryżu niełuskanego z warzywami ugotowanymi na parze oraz surowe warzywa plus jeden owoc dziennie (byle nie banan). w piątym i szóstym dniu diety dozwolone jest również chude mięso drobiowe i wołowe
drobina
10 lat temu
Kilka lat temu próbowałam kapuścianej diety, ale nie zdała egzaminu;) Ha!, Ha! To raczej ja oblałam ten egzamin, bo już po dwóch dniach miałam jej dosyć. Zabrakło mi chyba samozaparcia i cierpliwości.
pati25
10 lat temu
Opisane efekty zachęcają do stosowania tej diety.Przez kilka dni jadłam tą zupkę.Ale to nie dla mnie
mejgosia
10 lat temu
bardzo kuszaca ta dieta, ale ja mam straszne opory do wszelkich diet, uwielbiam zupy, więc może kiedyś się poświęcę i zastosuję!
sirena46
10 lat temu
Moja koleżanka stosowała tę dietę również w tabletkach. Jak zupa jej się przejadła to kupowała tabletki diety kapuścianej. Ponoć skuteczne, nie wiem bo nie stosowałam.
Inga
10 lat temu
Nigdy nie próbowałam diet kapuścianej.Owszem,gotuję zupę z kapusty,ale chyba nie mogłabym na tym żyć przez jakiś czas.
dulcynea
10 lat temu
Ja również odchudzałam męża tą dietą .
Zupa była smaczna , próbowałam .
Ale mężowi przejadła się po kilku dniach i tak to odchudzanie się skończyło:)
Danusiate
10 lat temu
Próbowałam i nigdy więcej… Miałam ten sam syndrom, co Mindi 🙂
Mindi
10 lat temu
Spróbowałam wprowadzić tę dietę w moim domu dla mnie i męża, wytrwaliśmy na niej tydzień. Popieram, ma same zalety i samopoczucie jest lepsze ale po kilku dniach trudno się przełamać aby znowu nalać sobie talerz zupy 🙂
sara
10 lat temu
co jakiś czas gotuję kapuścianą zupę,ponieważ smakuje mojej rodzince,nie odchudzamy się,ale ta zupa( oczywiście trochę ją robię po swojemu),ma wiele cennych składników