co-kryje-w-sobie-seler

Biała, nieciekawa bulwa o specyficznym smaku nie cieszy się zbyt wielkim powodzeniem w polskiej kuchni. Uwielbiany przez starożytnych Rzymian i Greków, powinien częściej gościć na naszych stołach… i w domowej naturalnej apteczce.

Grecy wierzyli, że seler powstał z krwi bogów. Śmiertelnicy nie zasługiwali na to, by lekarstwo miało dobry smak, dlatego seler jest gorzki i nieco ostry, choć dzisiejsze odmiany należą do wyjątkowo łagodnych w porównaniu z dzikim selerem, od którego pochodzą.

Wyjątkowe warzywo

Starożytni szanowali seler, umieszczając go na swoich monetach, tworząc z niego wieńce pogrzebowe. Cierpki smak miał przypominać o ulotności życia i sprowadzać spokój, wyciszenie – stąd nasiona tego warzywa podawano osobom w stanie silnego wzburzenia.

Polecany był również jako afrodyzjak, choć te właściwości selera nigdy nie zostały potwierdzone – nie ulega jednak wątpliwości, że dzięki swojemu dobroczynnemu działaniu na układ trawienny, mógł faktycznie sprawiać, że przejedzeni, znudzeni Rzymianie nabierali ochoty na figle.

Najmłodsza odmiana to seler naciowy, który stosowany jest jako dodatek do drinków i sałatek. Jest on najłagodniejszy z wszystkich podgatunków selera, dlatego cieszy się wielką popularnością. U nas występuje głównie seler korzeniowy, charakteryzujący się dużą, białawą bulwą.

Joanna Pastuszka-Roczek