boję się że ona jest ze mną z litości

Mężczyźni o zaniżonej samoocenie często nie rozumieją, że kobieta naprawdę ceni ich takimi, jakimi są w rzeczywistości. Dostrzega w nich pozytywne cechy, kandydata na dobrego partnera, świetnego kochanka etc. Co zrobić, gdy w głowie kołacze myśl: boję się, że ona jest dla mnie miła z litości.

Żadna kobieta nie zwiąże się z tobą z litości

Kobiety to nie Matki Teresy z Kalkuty, owszem, wiele z nas lubi pomagać, ma dobre serce, ale nie aż tak, by wmawiać facetowi, na którym nam nie zależy, że jest cudowny i chcemy z nim być. Każde poświęcenie ma swoje granice, a jest nim nasze szczęście. Nie zwiążemy się z mężczyzną, bo wydaje się niczym zabiedzone zwierzątko, które potrzebuje opieki. Nie pójdziemy z nim po raz drugi do łóżka, bo wzruszyła nas jego historia lub nie chcemy, żeby było mu przykro po jego pierwszym razie. Gdy kobieta mówi, że jej zależy, to tak jest. Gdy podkreśla, że lubi się kochać ze swoim facetem, to znaczy, że jest jej dobrze w łóżku. Po co miałybyśmy litować się nad facetami i same przez to cierpieć?

Boję się, że ona jest dla mnie miła z litości

Nie wiążemy się też z mężczyznami z nudów, chyba że mamy piętnaście lat i pstro w głowie. Dorosła kobieta nie będzie bawiła się uczuciami faceta, bo wie, jak boli pogrywanie nimi.  Jeśli jednak to robi, to znaczy, że jest niedojrzała emocjonalnie lub ma problemy psychiczne.  Kobiety nie uciekają też w związek z mężczyzną przed strachem przed samotnością. Owszem, zdarza się, że facet się nawinie, stara się i ona się z nim wiąże z braku laku, ale sama nie stara się o mężczyznę na „zastępstwo” prawdziwej miłości. Jeśli kobieta o ciebie walczy i stara się, mówi, że jej na tobie zależy, to znaczy, że tak jest i nie szuka zapchajdziury, bo boi się samotności. Ona po prostu się zakochała.

Mężczyzna, który boi się, że kobieta jest z nim z litości, ewentualnie szybko się połapie, że nie jest dobrym kochankiem i świetnym partnerem, więc go zostawi. Facet o obniżonej samoocenie panicznie boi się odrzucenia.  Nie czuje się bowiem wystarczająco doskonały, by ktoś go pokochał i chciał z nim być.

Spójrz na siebie jej oczami

Nie neguj tego, co ona mówi. Kobieta chwali cię za to, że jesteś czuły, to przyjmij ten komplement i po prostu jej uwierz. Po co miałaby Ci wmawiać rzeczy, które nie istnieją? Żeby zaciągnąć cię do łóżka?  Kobiety takie nie są. Nie mydlą oczu dla wyraźnych korzyści.  Ona chce być z tobą, bo dla niej jesteś wyjątkowy.  Masz w sobie to coś, co sprawia, że przy tobie czuje się szczęśliwa.  Ona widzi, jaki jesteś, i akceptuje cię dokładnie takim. Może czasem ją wkurzasz, bo znowu nie masz dla niej czasu. Ale w gruncie rzeczy plusy przeważają nad minusami.  Ona nie jest ślepa, wie, że nie jesteś idealny, ale nikt nie jest. Mimo to chce być z tobą, bo posiadasz też sporo zalet, które są dla niej ważne. Czuje się przy tobie bezpiecznie, swobodnie, potraficie pójść na kompromis, nie pouczacie się. Ona lubi, jak ją dotykasz, przytulasz i całujesz. Cieszy się, gdy zabierasz ją na wieczorne spacery.  Jest szczęśliwa, gdy prawisz jej komplementy. Jesteś dla niej dobry, troskliwy i w pełni ją akceptujesz. Nigdy jej nie atakujesz i nie poniżasz. Przy tobie może  być sobą. Spójrz na siebie jej oczami i pielęgnuj te dobre cechy, które w tobie dostrzegła.