alexander rybak
Andres Putting/Eurovision.tv

Alexander Rybak rozpocznie II półfinał Eurowizji, który odbędzie się już jutro. Nie jest to jednak jego pierwszy występ na tym konkursie. Alexander Rybak nie tylko walczył w przeszłości o Grand Prix, ale też je zdobył. Mało tego, do ubiegłorocznego zwycięstwa Salvadora Sobrala to właśnie do niego należał rekord w liczbie zebranych punktów. Czy Alexander Rybak po raz kolejny wygra Eurowizję?

Alexander Rybak sporo zyskał dzięki wygranej na Eurowizji w Moskwie

Alexander Rybak to jeden z tych artystów, dla którego Konkurs Piosenki Eurowizji rzeczywiście okazał się trampoliną do wielkiej kariery. Artysta ma białoruskie korzenie, jednak od lat mieszka w Norwegii. To właśnie tam pracuje nad swoimi utworami, które wyróżniają się obecnością skrzypiec. Tak, ten instrument stanowi znak rozpoznawczy Alexandra Rybaka. Artysta wielokrotnie grał koncerty w Czechach i Polsce. Często bywa zapraszany do programu Jaka to melodia emitowanego przez TVP 1. W Polsce ma nawet własny fanklub i w jednym z wywiadów przyznał, że rozumie język polski, gdyż jest podobny do rosyjskiego i białoruskiego, którym posługują się jego rodzice.

W 2009 roku Alexander Rybak wystąpił na Eurowizji z utworem Fairytale. Piękna piosenka o baśniowej miłości miała w sobie coś magicznego. W rezultacie artysta zebrał rekordową liczbę punktów i wygrał Eurowizję w Moskwie. Jego występ ze skrzypcami i chórzystkami stylizowanymi na leśne elfy do dziś jest często wspominany na migawkach poświęconych Eurowizji.

Wielki comeback zwycięzcy

Alexander Rybak dość długo twierdził, że jeśli powróci na Eurowizję, to raczej jako autor piosenki niż artysta ją wykonujący. Rzeczywiście w przeszłości komponował piosenki do różnych preselekcji. Jednak w tym roku postanowił zgłosić się do norweskich. Choć nie był ich faworytem u bukmacherów, to ostatecznie jego dopracowany staging zagwarantował mu pewne zwycięstwo.

Występ dopracowany w każdym calu zapewni zwycięstwo na Eurowizji?

Alexander Rybak na scenie w Lizbonie zaśpiewa nam, jak napisać piosenkę. W jego występie nie zabraknie skrzypiec, tancerzy oraz nowoczesnych wizualizacji, z którymi artysta wejdzie w liczne interakcje. Rybak zdaje się świetnie bawić muzyką i eksperymentować z nią do woli. Podczas występu uśmiech nie schodzi mu z twarzy. Jest zadowolony ze swoich prób technicznych. Docenili go także dziennikarze akredytowani przy tegorocznej Eurowizji. Od wczorajszego wieczoru jest faworytem bukmacherów. Zdetronizował Eleni Foureirę z Cypru, która dzień wcześniej wyprzedziła Nettę z Izraela.

Trudno wyrokować, czy Alexander Rybak po raz drugi sięgnie po Grand Prix Eurowizji. Jedno jest pewne, na pewno nie zabraknie go w top 10. To niewątpliwie jeden z ciekawszych tegorocznych występów. Dobry wokalnie i atrakcyjny wizualnie. Powinien spotkać się z przychylnością zarówno widzów, jak i jurorów. Kto wie, może poprawi zeszłoroczny rezultat Salvadora Sobrala?